imię: Harin
nazwisko: Marttender
tytuł: Pogromca Ciemności, Strażnik Lasu
rasa: Pół Elf (choć czuję się Elfem)
wiek: 107 lat
pochodzenie: Marienderg - Urodzony pod wielkim drzewem życia przez moją rodzicielkę Manterię która niestety umarła tuż po moim urodzeniu. A oto historia Harina i jego rodziców:
Jego matka była wielką wojowniczką, gdy nadeszła odpowiednia chwila pani drzew pozwoliła jej się ożenić z człowiekiem, wszyscy jej to odradzali ale Ona nie słuchała tylko postanowiła wyjść za mąż za niejakiego Thorna z Bredden. Po paru latach Thorn pojechał na wojnę bronić Elfów i ludzi przed złą rasą Orków... nigdy z niej nie powrócił, lecz zostawił dar swojej żonie - płód z którego urodził się Harin. Manteria zginęła tuż po narodzeniu owego cudu. Starszyzna miasta Bredden kazała zostawić Harina w mieście i chciała go wyuczyć na dzielnego wojownika, LECZ LOS CHCIAŁ INACZEJ. Po długiej burzliwej "walce" o noworodka ten zaginął nikt nie wiedział kto, gdzie go zabrał. Szukali go najwięksi czarodzieje Elfów - NA NIC. Po wielu latach znaleziono go, gdy polował na zwierzynę w lesie, nikt go wtedy nie złapał chłopiec miał 40 lat a jednak biegał jak dorosły Elf - Cicho, i szybko -. Gdy skończył lat 80 wrócił do swojej wioski, a gdy ktoś pytał się gdzie był odpowiadał tajemniczo "moje życie należy do mojej matki, to ona wybrała mi przyszłość i to jej wolę wypełniałem przez te wszystkie lata". Jaką wolę? Gdzie był? Co robił? I KTO GO NAUCZYŁ TAK STRZELAĆ Z ŁUKU?! te pytania zadawali wszyscy w wiosce ale nikt nigdy nie znalazł odpowiedzi, do dziś chodzi wiele plotek na ten temat, ale to już nie ta opowieść...

klasa: Łucznik
specjalizacja: Niszczenie zła, Podróże po Świecie w celu zdobywania nowych doświadczeń
charakter:Praworządny Dobry, Dobry

płeć: Mężczyzna
kolor oczu: Wszystkim się wydają czerwone lecz to tylko złudzenie - Zielone
kolor włosów: Biały
wzrost: 187cm
głos: Donośny, melodyjny, bardzo miły

Ostatnio edytowany przez Harin (2008-06-27 01:06:19)

imię: ASHERIX
nazwisko: von Mayhem
tytuł: ...
rasa: człowiek
wiek: między 24 a 30 - nie chce się przyznac (z wyglądu 26)

klasa: wojownik, mistrz broni
specjalizacja: wycinanie wszystkiego co się rusza i na drzewo nie sp.... (o ile zwłoki przedstawiają jakąś wartośc - w całosci lub w zakrwawionych częściach)
charakter: egoista nastawiony na zysk, nieznajomośc tak dziwnych zjawisk jak empatia, zdiagnozowana psychopatia, nadmierne okrucieństwo, duża dokładnośc w wykonywaniu zadań związanych z zabijaniem, możliwe że zabijanie sprawia mu zbyt wiele radości, chaotyczny zły, zły

płec: mężczyzna
kolor oczu: piwne
kolor włosów: brunet
wzrost: 190 cm
głos: silny, szorstki, wielka pewnośc siebie (możliwe, że pozorowana)

O narodzeniu wiadomo tyle, że się urodził... a matka niemal siłą wypchnęła go ze swego łona (prawdopodobnie strasznie gryzł i kopał). W młodości uczęszczał do szkoły zakonnej w Sharpofield gdzie za pomocą siły fizycznej był przyuczany (bez wyniku) przez gorliwe zakonnice i okrutnych księży (stąd jego wręcz patologiczna nienawiśc do księży, kleryków, druidów, kapłanów, mnichów i innego tego typu tatałajstwa - również szkotów z uwagi na kilty, które Asherixowi jednoznacznie kojarzą sie z habitem - o dziwo nie ma tak z kobietami...). W wieku lat 16 po zabiciu siostry przełożonej swojej szkoły (kolega w zamian postawił 2 wina i dał ramę szlugów) uznał, iż powrót do domu nie ma sensu (w końcu podczas ostatnich ferii zimowych spalił go doszczętnie wraz z rodzicami w środku - hej, no chodziło o odszkodowanie). Ruszył w świat, wynajmują go za pieniądze do wszelkiej maści bijatyk, polowań (na ludzi i zwierzęta). Asherix lubi by mówiono o nim wiedźmin - pojedynczy i niezbyt inteligentni chłopi czasem dają się nabrac...
Bije się dobrze ale bez rewelacji, sam oczywiści jest przekonany o swoich nietuzinkowych umiejętnościach. Przyjaciół miewa ale na krótko i raczej wtedy gdy widzi w znajomości jakiś wymierny zysk.  Za pieniądze zrobi dosłownie wszystko (ale księdzu ręki podac nie chciał nawet za nowego konia, którego mu za ten czyn proponowano, po tej propozycji podał ... rękę księdza, komu nie wiadomo). Stosunkowo lojalny ale nie warto ufac zbyt mocno. Pijaczki z okolicznych knajp twierdzą, że to "Sfuj Chop" bo czasem gorzałki postawi-zapewne dlatego, że akurat potrzebuje kompanii do popijawy.
Inteligentny akurat na tyle by radzic sobie na świecie (nie na tyle by rozwiązywac sudoku czy grac w warcaby),słownictwo Asherix ma szerokie i soczyste ale wyrazy z liczbą sylab wiekszą niż 3 czasem sprawiają mu kłopoty. Mimo to nie jest debilem, ma swój światopogląd (prost to prosty), który głośno i autorytarnie wyraża (wie, że ma racje po prostu i nie ma o czym dyskutowac).

Ostatnio edytowany przez ASHERIX (2008-06-23 22:29:36)

To jest wstępna karta mojej postaci, uzupełnię ją kiedy rozpocznę grę.


Imię: SlaverPL (a także SlaverClawPL [lvl27] , TemplerPL [lvl15]na tutorialu)
Nazwisko:  
Tytuł: uzdrowiciel ludu
Rasa: Elf
Wiek: 1112 lat



Pochodzenie: W wyniku wielowiekowego studiowania tajemnych ksiąg osiągnąłem stan wyższej świadomości (w ten lub inny sposób ) dzięki czemu posiadłem zdolności telepatyczne umożliwiające mi porozumiewanie się z innymi rasami pomimo nieznajomości języka, umiejętność ta pozwoliła mi również poznać myśli moich "rozmówców", co sprawiło że straciłem zaufanie do istot żywych, jednak w sytuacji zbliżającego sie kataklizmu postanowiłem dać pozostałym rasom jeszcze jedną szansę, a co za tym idzie wspomóc je w walce z nieuniknionym. Jako osobnik posiadający ogromną wiedzę preferuje słuchać niż wypowiadać własne zdanie, jeżeli jednak sytuacja tego wymaga "zabieram głos".


Klasa: uzdrowiciel
Specjalizacja: leczenie ran, wspieranie innych ras w walce ze złem
Charakter: ........


Płeć: Mężczyzna
Kolor oczu: niebieskie
Kolor włosów: zielone
Głos: Brak  (z powodu częstego używania zdolności telepatycznych mówienie stało się umiejętnością zbędną i rzadko używana przez co struny głosowe uległy regresji)
Wzrost: 178

Ostatnio edytowany przez slaver (2008-07-28 18:10:13)